Posprzątany i rozminowany

Podsumowanie Akcji Sprzątania Kanału Łuczańskiego

Tegoroczne Sprzątanie Kanału Łuczańskiego odbyło się 16 kwietnia 2016 r., na odcinku od kładki przy Szkole Podstawowej Nr4 do połączenia z jeziorem Niegocin.

Koordynator akcji Michał Warchoł na odprawie przed akcją podzielił planowany do posprzątania odcinek na trzy sektory.  Odcinek od Niegocina do mostu kolejowego przypadł w udziale ratownikom i nurkom z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Giżycka, odcinek między mostami: kolejowym i obrotowym sprzątali nurkowie z Płetwala, trzeci odcinek wzięli w ajencję wszyscy nasi koledzy i niezrzeszeni goście. Frekwencja nurków podczas imprezy świadczy o znacznie wyższym niż u innych grup społecznych poczuciu odpowiedzialności za środowisko i chęci działania w praktyce (practicsekodiving;-)). W akcji wzięło udział ponad 20 nurków oraz około 20 osób czynnie pomagających. Nie zabrakło przedstawicieli władz samorządowych. Przebieg akcji przez cały czas jej trwania obserwował Burmistrz Giżycka – Wojciech Iwaszkiewicz. Wydobyliśmy razem 3 kontenery wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń. Królowały puszki po piwie oraz butelki, ale nie zabrakło również innych niespodzianek. Adam Sobański już w pierwszych kilku  minutach akcji znalazł – najprawdopodobniej odkrytą z dna przez pracujące podczas pogłębiania kanału maszyny – piękną przedwojenną butelkę z napisem INSTENBURG. A później było już coraz ciekawiej…. Po około 15 minutach Adam wynurzył się i poinformował nas, że na dnie jest przedmiot przypominający pocisk artyleryjski. O znalezisku poinformowaliśmy zabezpieczających miejsce akcji na naszą prośbę przedstawicieli RZGW Zlewni w Giżycku, którzy natychmiast powiadomili POLICJĘ. Pod koniec akcji kontakt z POLICJĄ trzeba było odświeżyć, ponieważ Adam znalazł kolejny pocisk…. Na zakończenie były popisy znaleziskami, wręczenie pamiątkowych koszulek i pyszna, przygotowana specjalnie na tę okazję grochówka!
Podsumowując: akcja przyniosła konkretne rezultaty, a udział w niej wzięli ludzie z pasją i prawdziwą miłością do wody i przyrody, za co ogromnie dziękujemy. Akcje należy powtarzać, każde praktyczne wydarzenie związane z czystością naszych jezior przynosi wymierne i niewymierne rezultaty. No a te bomby… Kto wie, być może nie stałoby się nic. A jednak gdyby w sezonie któryś żeglarz zerwał linkę miecza, a miecz byłby stalowy i byłoby to właśnie tam? Tak się już na pewno nie wydarzy ponieważ w 48 godz. po zgłoszeniu na miejsce przybyła Grupa Nurków Minerów z Gdyni dowodzona przez Kierownika Podwodnych Działań Minerskich, teren został zabezpieczony, pociski podjęte i przekazane do zniszczenia Patrolowi Rozminowania z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Za udział w akcji dziękujemy wszystkim uczestnikom, ratownikom z MOPR, przedstawicielom Zarządu Zlewni w Giżycku a za wydobycie i usunięcie niewybuchów saperom.
PŁETWALE